poniedziałek, 21 października 2013

Miranda Kerr

Za pewne Mirandę Kerr każdy kojarzy. Jeden z Aniołków Victoria's Secret. Żona Orlando Bloom. Jednak ja dziś napisze o jej stylu życia, za co tak naprawdę ją podziwiam, bo moim zdaniem każda kobieta powinna dbać o siebie na swój sposób. To przecież My kobiety jesteśmy zależne od tego jak będziemy wyglądać. Przede wszystkim czy będziemy kochać siebie w swoim ciele.


  • Dieta Mirandy. 

Mimo, że się nie odchudza, bardzo starannie dba o to, co je. Swój jadłospis opiera na łatwo przyswajalnych białkach oraz węglowodanach złożonych o niskim indeksie glikemicznym. Modelka doskonale zna zasady rekomendowane przez dietetyków. Najważniejszym posiłkiem dnia jest dla niej śniadanie. Rano sięga po białka jaj, płatki owsiane, chudy twarożek, muesli, jogurty beztłuszczowe oraz oczywiście owoce. Ponieważ jednak unika glutenu, ogranicza spożywanie pieczywa.Zdrowy obiad według Miranda Kerr  to: ryby, grilowany kurczak oraz świeże warzywa. Wszystko to w różnych kombinacjach. Istotne jest jednak to, że żywność którą wybiera jest organiczna i nie zawiera konserwantów.Słodycze to dla niej prawdziwa rzadkość. Zwykle, kiedy ma na nie ochotę, sięga po migdały. Swoja dietę opiera na grupie krwi, co jest dla mnie bardzo mądre( sama też to stosuje), ponieważ wiemy co nasz organizm lubi a czego nie. 
  • Trening

Modelka, podobnie jak reszta Aniołków, trenuje 3-4 razy w tygodniu pod czujnym okiem trenera personalnego. Biega, boksuje i ćwiczy siłowe. Poza tym jest entuzjastką jogi, która pozwala jej rozciągnąć ciało i wyciszyć umysł.
  • Kosmetyczka

W codziennej pielęgnacji kieruje się zasadą: mycie, tonizacja i nawilżanie. Nie wyobraża sobie jednak dnia bez olejku z dzikiej róży, który jest jej największym kosmetycznym hitem. Modelka uważa, że po wieczornej aplikacji, na drugi dzień jej skóra promienieje.
 
Miranda Kerr stworzyła zresztą swoją własną linię organicznych kosmetyków "Kora". W ich składzie znajdziemy sok z owoców Noni, olejek z dzikiej róży oraz owoc granatu. Każdy z produktów to prawdziwa bomba witaminowa, w dodatku bogata w antyoksydanty, które przeciwdziałają starzeniu się skóry.










2 komentarze:

  1. Myslę że trudno porównywać ją od nas , bo kogo stać na trenera osobistego do tego na sztab kosmetyczek, fryzjerów i dietetyków. ale potwierdzić muszę że jest śliczna.

    www.milionioliwka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Mirranda jest piękna, ale jest to okupione drastycznym trzymaniem diety i codziennymi ćwiczeniami, nikt z natury tak nie wygląda:P Pozdrawiam!
    www.buycheaplookfit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Thanks for your comments